
Jestem SoloMamą
Projekt realizowany dotacji programu Aktywni Obywatele- Fundusz Krajowy finansowany przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG
Dokumenty do pobrania:
1. - Regulamin formularz Word
2. Formularz rekrutacyjny - formularz Word
3. Formularz zgód na udział w Projekt i składanie danych - formularz Word
4. Deklaracja nieruchomości w projekcie - formularz Word
Jestem SoloMamą
Zapraszamy
do obejrzenia spotu informacyjnego i upowszechniającego projekt, w którym głównymi bohaterkami są SoloMamy.
Wywiad - Meloradio Olsztyn
Rozmawiamy o projekcie w Meloradio Olsztyn


Artykuł o projekcie

Wiedza, która jest potencjałem na przyszłość
Pół miliona kobiet w Polsce wychowuje dzieci samodzielnie. Samotne matki trudno mają nie tylko na rynku pracy, ale zwłaszcza w codzienności. To z myślą o nich powstał projekt „Jestem SoloMamą”.
Eksperci alarmują, że feminizacja biedy nie będzie już definicją z podręczników, a stanie się faktem. To będzie miało wpływ również na dzieci wychowywane przez jednego rodzica. Zatem celem projektu „Jestem SoloMamą” jest wielopłaszczyznowe i rozłożone na etapy wsparcie samotnych matek, które nie mogą liczyć na pomoc rodziny czy partnera. W tej edycji projektu bierze udział 10 samotnych matek, docelowo ma być ich 25. Dzięki udziałowi w projekcie zyskują wiedzę i kompetencje, która pomoże im nie tylko w codzienności, ale też w przyszłości będzie miała na tyle siłę, by zainspirować inne samotne matki do zmiany. Swoją wiedzę w zakresie np. wychowywania dzieci mogą poszerzyć biorąc udział w zajęciach ze specjalistami, ale też dzięki grupom wsparcia, które powstały dzięki projektowi. Uczestniczki mają też wiedzę m.in. o tym, w jaki sposób prawidłowo sprawować opiekę nad dzieckiem. Tylko wyposażone w odpowiedni bagaż edukacyjny wiedzą też, jak przeciwstawić się przemocy czy też samemu nie stać się jej sprawczynią. Dzięki przedsięwzięciom w projekcie mają uwierzyć, że bycie samotną matką oznacza bycie samodzielną, świadomą kobietą i powinny bardziej siebie doceniać.
Projekt „Jestem SoloMamą” ma też społeczny aspekt edukacyjny. Dzięki działaniom projektowym społeczność zdobywa wiedzę na temat wyzwań i zagrożeń dotykających młode. To swoisty wkład w walkę ze szkodliwymi stereotypami. Akcja edukacyjna ma też uświadomić nam, że bycie samotną matką nie oznacza, że ktoś jest samotnym człowiekiem. Są wokół matek osoby, które też mogą pomóc. Jeśli nie realnym wsparciem, to chociaż dobrym słowem czy opinią, która nie rani drugiej osoby. To też pokazanie innym, że nie ma w nas zgody na to, by powielać szkodliwe stereotypy.
Dziś pod opieką projektu jest 10 młodych mam, z których kilka właśnie urodziło dzieci. One już mają narzędzia, które pomogą im w samodzielnym pogodzeniu wielu życiowych ról. To ich ogromny potencjał, z którym otworzą kolejny etap w swoim życiu.
Projekt „Jestem SoloMamą" jest realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy finansowanego przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG.
.
Autorka artykułu: Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
Dziennikarka, publikująca m.in. w „Gazecie Olsztyńskiej” oraz „Pozarzadowcu”.
Wywiad - z uczestniczką projektu

Bądźmy wyrozumiali i wspierajmy się
Często powtarzają, że nie są samotnymi matkami, a samodzielnymi. Bo to one same każdego dnia stawiają czoła codzienności. O tym mówi pani Ewa, uczestniczka projektu „Jestem SoloMamą”.
- Jakie są największe stereotypy na temat samotnych matek?
- Bycie samotną matką oznacza, że musisz sobie radzić zarówno w tych dobrych chwilach, ale przede wszystkim złym. Nie masz się z tym z kimś podzielić, szczególnie obowiązkami. Ze wszystkim musisz radzić sobie sama. To duże wyzwanie, więc denerwują mnie określenia, kiedy ktoś mówi, że bycie samotną matką wiąże się z byciem gorszą. To, że jest się samotną matką nie jest łatwe, a dodatkowo często można spotkać się z brakiem zrozumienia. Nie wymagam wiele, chciałabym, by każdy potrafił zdobyć się na odrobinę wyrozumiałości.
- Mamy, które same wychowują dzieci spotykają się z krytyką częściej niż ojcowie w tej samej sytuacji?
- Tak mi się wydaje, a to bardzo niesprawiedliwe.
- A co jest najtrudniejsze w momencie, kiedy samemu staje się samotnym rodzicem?
- Z pewnością trzeba zmienić podejście. Trzeba też zdać sobie sprawę, że od pewnego momentu trzeba liczyć wyłącznie na siebie. W każdej codziennej czynności musisz wiedzieć, że nie będzie kogoś, kto cię wesprze. Każdą decyzję, też tę najtrudniejszą, trzeba podejmować samemu. W tym wszystkim trzeba też pamiętać, że obok jest dziecko, które też ma swoje emocje, z którymi my musimy sobie poradzić. To wymaga ogromnej pracy.
- Jest pani uczestniczką projektu „Jestem SoloMamą”. Co jest w nim najcenniejsze, pani zdaniem?
- Na pewno przekonanie, że nawet w najtrudniejszej sytuacji samotne mamy nie muszą być same. To my, kobiety, powinnyśmy tworzyć wspólnotę wspierających się wzajemnie osób, dodawać sobie wzajemnie sił. My same musimy też wiedzieć, że kiedy zostaniemy same ze wszystkimi problemami, nie możemy się poddać, musimy szukać rozwiązań. Myślę, że takie projekty, jak „Jestem SoloMamą” mogą edukować, coś zmieniać. To jednak proces, bo wciąż jest w nas dużo uprzedzeń i zmiana podejścia do samotnych mam następuje bardzo powoli.
Autorka wywiadu: Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
Dziennikarka, publikująca m.in. w „Gazecie Olsztyńskiej” oraz „Pozarzadowcu”.